Wszystkie zmiany, nawet te najbardziej upragnione,

mają w sobie coś z melancholii;

zostawiamy przecież za sobą część siebie;

musimy zakończyć jedno życie,

aby móc się narodzić w nowym wcieleniu.




poniedziałek, 24 maja 2010

symbiotyczna struktura charakteru

Po fazie symbiozy, czyli całkowitej zależności dziecka od rodziców, następuje faza separacji. Dziecko zaczyna eksplorować otoczenie, wciąż jednak ogląda się na rodziców i szuka w nich poparcia dla swojej aktywności.
Jednostka symbiotyczna tego poparcia nie uzyskała. Wręcz przeciwnie - jej naturalna aktywność była blokowana i spotykała się z lękiem lub też karą ze strony obiektu pierwotnego.
Rodzice skupiają się na osiągnięciu poczucia bezpieczeństwa i zwiększaniu poczucia własnej wartości, wykorzystując do tego stan fuzji z dzieckiem. Dziecko zazwyczaj ma szczególny kontakt z matką, jest wrażliwe na jej potrzeby, a w efekcie owa wrażliwość przybiera postać bardziej ogólnej i przesadnej postawy empatycznej wobec innych ludzi.
Powtarzające się sytuacje powstrzymywania aktywności dziecka i przyjmowania ich z lękiem sprawią, że dziecko zintrojektuje owy lęk i w efekcie w przyszłości na jakiekolwiek przejawy separacji będzie reagowało reakcją lękową. Tożsamość jednostki symbiotycznej tworzy się zatem jedynie na podstawie relacji z rodzicami, a nie na podstawie całościowego obrazu doświadczania interakcji self z otoczeniem.
Self rozwija się poprzez jego ćwiczenie. Jeśli zabroni się dziecku tych ćwiczeń, sięgnie ono do procesu identyfikacji lub introjekcji - przyswoi to, co zewnętrzne w stosunku do jego self i uczyni je własnym.
Nadmierna opiekuńczość i ochrona dziecka przed jakąkolwiek frustracją nie pozwalają mu rozwijać własnej inicjatywy i uczyć się radzenia sobie z wymaganiami życia.
Przekaz rodzica: "Możesz otrzymać ode mnie dobra, których potrzebujesz, tylko wówczas, gdy wyrzekniesz się własnego rozwoju. Możesz mieć mnie, albo siebie", sprawia, że dziecko pragnące autonomii, jednocześnie obawia się jej i rezygnuje z naturalnej samoekspresji.
Jednostka symbiotyczna potrzebuje innych, by przeżywać swoje doświadczenia i podejmować aktywność. Samodzielne działania odbiera jako niebezpieczne i raniące innych.
Charakterystyczny brak granic self - inni sprawia, że osoba ze zranieniem symbiotycznym jest wrażliwa na czyjeś stany emocjonalne, głównie podenerwowania i niechęci (odbiera je jako groźby odrzucenia). W przypadku pozytywnych stanów emocjonalnych empatyczne zdolności niosą ze sobą korzyści.
Jednostka symbiotyczna poszukuje znajomości z ludźmi powielającymi cechy obiektu pierwotnego i odtwarza je w nich za pomocą mechanizmu identyfikacji projekcyjnej. Szuka osób, które usprawidliwiłyby jej projekcje i jednocześnie pozwoliły uniknąć uczucia pustki i braku self.
Zduszona samoekspresja i agresja przekształcają się w opór lub zwracają się przeciw własnemu self - zapominanie, odmawianie, frustrowanie innych (raczej nieświadome), a także wycofywanie się z aktywności w różnych dziedzinach życia są tego przejawem. Opór jest jedną z możliwości odnajdywania self. Osoba z symbiotycznym zranieniem albo przystosowuje się do innych, albo ich odrzuca, ale w rezultacie poprzez taką samoaktywację "zyskuje" self.
W wyniku zduszenia agresywności osoba nie rozwinęła asertywności. Agresja zostaje wyparta albo skierowana przeciwko własnemu self (jak w stanach borderline*). Jej ekspresja może przybrać charakter bezpośredni (borderline) lub pasywny - w zależności od rozwoju ego. Jest jednak postrzegana jako nieefektywna albo destrukcyjna (jej ekspresja może grozić odrzuceniem, zranieniem siebie lub innych). Stłumienie agresji niezbędnej do procesu separacji i indywiduacji doprowadza do zahamowania rozwoju.
Można zatem powiedzieć, że charakterystyczna dla jednostki symbiotycznej jest niemożność pogodzenia ze sobą przeciwstawnych postaw: agresji - pasywności oraz uwikłania - dystansu, co prowadzi do ich rozszczepienia.
W przypadku borderline występuje skłonność do acting - out. Acting - out polega na tym, że jednostka nie zdaje sobie sprawy, iż to zintrojektowany obiekt pierwotny jest przyczyną jej frustracji, a nie ludzie, na których projektuje aspekty obiektu pierwotnego.


Patogeniczne przekonanie dla tego problemu brzmi:
Jestem niczym bez ciebie. Zawdzięczam ci siebie samego. Nie potrzebuję niczego, w czym ty nie mógłbyś mieć swojego udziału. Zasłużyłem na karę za mój sukces. Nie mogę być szczęśliwy, dopóki ty nie jesteś. Jestem odpowiedzialny za twoje nieszczęście.


 * borderline - znajduje się na niższym poziomie kontinuum rozwoju ego niż nerwica czy też styl charakteru, jest zatem głębszym zaburzeniem i przejawia się słabą adaptacją i gorszym funkcjonowaniem

Na podstawie:
"Style charakteru" S.M Johnson

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz